perfekcyjna niedoskonałość

czytam książki Jacka Dukaja – im więcej – tym bardziej mi się podobają, im bliżej końca – tym szybciej czytam, trafiam na perełki, zdania, które mnie zachwycają, postaci – „wspaniale ułomne, bezczelnie ludzkie”

kto uwierzy czytając tylko te dwa fragmenty, że powieść toczy się w XXIX wieku? :

Cisza posiadała głębię i fakturę arabskiego gobelinu.

Zainstalowane w boazerii lampy naftowe emitowały miodowobrązowe, ciężkie światło. Jakże światło może być ciężkie? Ano właśnie tak: pokrywając każdą powierzchnię namacalną, szorstką warstwą bursztynowego miału. Nawet ludzie pod dotykiem takiego światła poruszają się wolniej i płynniej; czas przedziera się z mozołem między chwilą a chwilą.

Jacek Dukaj Perfekcyjna niedoskonałość

Dodaj komentarz

Zaprojektuj witrynę taką jak ta za pomocą WordPress.com
Rozpocznij